PRZEPROWADZA KRZYSZTOF STANOWSKI
Janusz Waluś, po blisko 30 latach spędzonych w więzieniu w Republice Południowej Afryki (RPA) wrócił do Polski pod koniec listopada. To jeden z najdłużej więzionych w związku z czynem popełnionym w czasach apartheidu osób w RPA. Janusz Waluś został skazany na karę śmierci za zabicie Chrisa Haniego, lidera Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej, który był odpowiedzialny za liczne akcje terrorystyczne. Wyrok ten został później zamieniony na dożywocie.
ZGŁOŚ NADUŻYCIE